Płace w firmach nadal mocno rosną

Choć w styczniu średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w porównaniu do stycznia 2018 r. o 7,5 proc., to jego poziom wyniósł 4931,8 zł, a więc był niższy o 6,5 proc. niż grudniowe 5274,95 zł. Nieznacznie wyższa niż w grudniu była za to sięgająca 2,9 proc. dynamika zatrudnienia.

Początek roku przynosi kontynuację umiarkowanie wysokiej presji płacowej w firmach. Po grudniowej zwyżce o 6,1 proc., ekonomiści spodziewali się wzrostu o 6,8 proc., tymczasem wzrost wynagrodzenia powrócił do wysokiego tempa, notowanego w poprzednich miesiącach ubiegłego roku. Nie sprawdziły się także pesymistyczne prognozy obniżenia się dynamiki wzrostu zatrudnienia do 1,9 proc. Poszło ono w styczniu w górę o 2,9 proc., a więc nieco mocniej niż w grudniu. Nie oznacza to jednak raczej odwrócenia niekorzystnej tendencji, bowiem pierwszy miesiąc roku jest pod tym względem dość specyficzny. Liczba zatrudnionych osiągnęła 6 mln 368,4 tys. osób

Dynamika wzrostu zatrudnienia w firmach maleje od dwunastu miesięcy, od czasu gdy w grudniu 2017 r. wyniosła 4,6 proc. i była najwyższa w obecnym cyklu koniunktury (wcześniej tak dużą zwyżkę zanotowano w połowie 2008 r.). W pierwszej połowie ubiegłego roku stabilizowała się na poziomie 3,7 proc., jednak w kolejnych miesiącach zmniejszała się do 2,8 proc. w grudniu. Styczniowy wynik jest najsłabszy od maja 2016 r. Tendencja ta wiąże się z narastającymi od dłuższego czasu trudnościami z pozyskaniem pracowników, a ostatnio doszło do tego mniejsze zapotrzebowanie ze strony firm, związane z osłabieniem koniunktury. Choć nie było ono jeszcze widoczne w skali makro, a więc w takich agregatach jak PKB, to jednak na poziomie firm zaczęło być już odczuwalne kilka miesięcy wcześniej w postaci zmniejszenia się zamówień i niższego wzrostu produkcji.

Presja płacowa zaczęła być mocniej odczuwalna pod koniec 2017 r., gdy dynamika wzrostu wynagrodzeń przekroczyła 7 proc. i utrzymuje się przy niewielkich wahaniach do dziś. Najwyższy, sięgający 7,8 proc. wzrost zanotowano w kwietniu ubiegłego roku. Po osłabieniu do 6,7-6,8 proc. w sierpniu i we wrześniu, koniec 2018 r. przyniósł ponowne przyspieszenie do 7,6-7,7 proc., za wyjątkiem grudnia, gdy zwyżka sięgnęła jedynie 6,1 proc. Jednocześnie nagłośnione medialnie przekroczenie w grudniu przez średnią płacę w firmach poziomu 5 tys. zł, okazało się wydarzeniem jednorazowym, charakterystycznym dla ostatniego miesiąca roku, wynikającym z kumulacji wypłat premii i nagród. Utrzymanie się wysokiej dynamiki płac już wkrótce powinno jednak doprowadzić do trwałego przekroczenia wspomnianej bariery 5 tys. zł miesięcznie brutto. Spowolnienie gospodarcze z pewnym opóźnieniem negatywnie przekłada się na poziom płac, a więc powinny one rosnąć mocno jeszcze przez jakiś czas.

Poprzedni artykułKierowca pracuje nawet wtedy, gdy nie jedzie
Następny artykułJak przygotować kierowcę do kontroli?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj